Tym razem zdjęcia robione w garażu. Zimą gdy nie było wgl zieleni, myśląłam o tym. jak bardzo bym chciała juz wiosne by było ciepło i kolorowo, na tle zielonej trawki itp. Lecz teraz gdy myśłę o zdjęciach i patrzę na zieleń, mówiąc szczerze robi mi się niedobrze. Dlatego by oderwać się na chwile od tej zielonej rutyny, zdecydowałam się ,wraz z moja fotografką,na zdjęcia w nieco innym otoczeniu.
Sukienka juz z wiosennej kolekcji H&M. Tak samo jak kwiat we włosach( do których ostatnio mam co raz większą słabość) oraz opaska i pierścionek. (Na szczęście nie widać tego, że paradowałam z wielkim oczkiem w rajstopach :)
Mój pobyt w garażu zaowocował także bardzo ciekawymi przemyśleniami. Znajdują się tam rury kanalizacyjne, które wygają bardzo osobliwe dźwięki przy spuszczaniu wody w toalecie. Wiecie jak często ludzie w bloku z nich korzystają? Praktycznie raz na 3 minuty. A gdy znajdujesz się w ciemnym garażu, te dżwięki są na prawde przerażające.